Każda z osób w Social Elite ma swoje własne preferencje i potrzeby co do sposobu i miejsca pracy. Niezależnie od tego, czy osoba jest copywriterem i tworzy teksty, czy działa z kreacjami reklamowymi w FB Ads, to może okazać się, że siedzenie przy biurku przez cały dzień po prostu nie jest dla niej. Co w takiej sytuacji?
W Social Elite tworzymy takie warunki do pracy, aby każda z osób mogła się w nich odnaleźć.
Masz zadanie wymagające ciszy i pełnego skupienia? - Wpadaj do pokoju nagrań.
Wolisz popracować z kanapy z laptopem na kolanach? - Bardzo proszę!
A może potrzebujesz poogarniać tematy z pozycji „półleżącej?” - Od tego mamy pufy!
Nawet jeśli bolą Cię plecy, to, zamiast krzesła możesz wybrać piłkę gimnastyczną, albo popracować w pozycji stojącej przy regulowanym biurku! Jak widzisz, opcji jest sporo.
Jedni wolą pracować przy biurku, natomiast inni preferują leżenie na pufie i to jest okej! W Social Elite doskonale rozumiemy obydwa typy osób, dlatego chcemy im tworzyć takie warunki i możliwości, aby pracowały tak, jak lubią. Przy okazji - tym pierwszym typem osoby jest zdecydowanie Bartosz.
Biurko Bartosza jest niczym centrum dowodzenia. Wszystkie najpotrzebniejsze przedmioty i sprzęty ma na wyciągnięcie ręki - router, drukarkę, wszelkiej maści kable, dyski itp. Do tego wygodny fotel, słuchawki i… Żyć nie umierać, co? :)
Bart uwielbia swoje miejsce pracy. Ale to nie jedyny powód, dla którego nie rusza się na kanapę. Oprócz tego, problem mogłoby stanowić… Zabranie komputera ze sobą. Tak, Bart nie pracuje na Mac’u, tak jak większość osób w firmie. Specyfika jego pracy wymaga o wiele bardziej zaawansowanego sprzętu, dlatego korzysta z komputera stacjonarnego. Na szczęście, przy swoim biurku urządził się tak, że ani myśli się stąd ruszać. I wcale mu się nie dziwimy :)
Co, jak co, ale kawę w biurze to my mamy przepyszną. Sporo osób w firmie przyznaje, że to napój pierwsza klasa, przy którym pracka idzie o wiele sprawniej!
W lecie zrobiliśmy akcję „zazieleniamy biuro” (o której możesz przeczytać więcej w artykule W Social Elite zrobiło się zielono – a nasz kurier Krzysiek przestał nas lubić”
To była świetna decyzja - każdy wybrał sobie kwiatka, o którego dba. Biuro od razu „nabrało życia” i panuje w nim przytulna atmosfera.
Nie moglibyśmy nie wspomnieć o naszym psim praktykancie - Bruno. Pavlo czasami przychodzi z nim do biura. Aha! Możesz przeczytać, jak wygląda dzień Bruno z jego psiej perspektywy.
Jeśli chodzi o miejsce pracy Bruno, to on zdecydowanie preferuje biurko. Zobacz sam/a:
Jak widzisz - każda z osób może wybrać miejsce, które najbardziej jej odpowiada. Nie trzymamy się tu sztywnych reguł, które mówią, że „trzeba pracować ciągle przy biurku”.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że dla wielu osób praca z innego miejsca lub innej pozycji jest urozmaiceniem, które wpływa pozytywnie na samopoczucie i pomaga w pracy.
Jeśli cenisz sobie takie podejście i zastanawiasz się nad tym, czy nie szukamy kogoś do pracy lub na praktyki, to… Warto to sprawdzić, nie sądzisz? :)
Jak oceniasz ten wpis?
Kliknij na gwiazdkę, aby ocenić
Średnia ocen 4.8 / 5. Liczba głosów 48
Jeszcze nie oceniono wpisu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi!